Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ile czasu chodzisz/chodziłeś z dziewczyną ???? |
Dłużej niż rok |
|
14% |
[ 1 ] |
Krócej niż rok |
|
85% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
REMEK
Dołączył: 18 Maj 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: RWLK
|
Wysłany: Śro 16:24, 18 Maj 2005 Temat postu: Dlaczego jesteśmy zazdrośni o dziewczyny :?: :?: :?: :?: |
|
|
Kto to wie bo ja niewiem ?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
_W!e$laW_
Dołączył: 15 Maj 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z daleka ;-) a dokładniej Czewa
|
Wysłany: Śro 16:32, 18 Maj 2005 Temat postu: |
|
|
to proste.. !! Bo chcecie ją miec tylko i wyłacznie dla siebie. Ona staje sie wasz "własnościa" wg. was, oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
POCISK
Administrator
Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: Śro 19:03, 18 Maj 2005 Temat postu: |
|
|
_W!e$laW_ napisał: |
Bo chcecie ją miec tylko i wyłacznie dla siebie. Ona staje sie wasz "własnościa" wg. was, oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu |
Nikt nie jest niczyją własnością To, że ktoś z kimś chodzi to nie znaczy, że ma być na rozkazy drugiej osoby. Każdy człowiek ma prawo do wolności a to, że związał się z kimś wynika tylko i wyłącznie z jego woli. Zawsze powinien móc odejść i druga osoba nie powinna trzymać na siłe i stać mu na przeszkodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala86
Gość
|
Wysłany: Czw 19:53, 19 Maj 2005 Temat postu: dziewczyna wlasnoscia??!! |
|
|
elo:) a ja wypowiem sie jako dziewczyna... macie racja-uwazacie ze jesli chodzicie z jakas laska to jest ona wasza wlasnoscia... i tu sie mylicie!! my nie jestesmy waszymi wlasnosciami, nie mozecie robic z nami co wam sie tylko podoba... no chyba ze dana dziewczyna wam pozwoli(ale to znaczy ze albo jest glupia albo ma zanizona ocene wlasnej wartosci).... moim zdaniem chlopacy lepiej by to zrozumieli jesli dziewczyny traktowaly by ich jak swoja wlasnosc... mozecie mi wierzyc napewno by wam sie to nie podobalo!! ograniczona wolnosc, sprawdzanie itp.. tego sie nie da przezyc!!
mam nadzieje ze zrozumiecie nas-dziweczyny... to nie takie proste do zaakceptowania stac sie nagle kogos wlasnoscia.... i wcale nie takie mile jakby wam sie wydawalo.. postawcie sie na naszym miejscu to nas zrozumiecie:)
a wiem ze sa tacy faceci ktorzy rozumia potrzeby dziewczyn-spotkania z przyjaciolkami i itp...
ja mam wlasnie takiego faceta:) jest cudowny-potrafi zrozumiec jesli umowie sie z kumpela, a i ja szanuje jego decyzje(np. gdy idze pograc w kosza z kumplami..) nie sprawdzamy sie nawzajem, nie kontrolujemy.. mamy poprostu do siebie zaufanie-a to bardzo wazne!! jesli moj facet zaczal by mnie trakowac jak swoja wlasnosc dlugo bysmy nie pochodzili... z jego strony to wyglada tak samo..
pozdrawiam wszystkich facetow i wszystkie laski;) oby bylo jak najmniej tych z nas ktorzy traktuja swoejgo partnera jak swoja wlasnosc...
3majcie sie buziaki:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
REMEK
Dołączył: 18 Maj 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: RWLK
|
Wysłany: Pią 23:25, 20 Maj 2005 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie nie uważam swojej dziewczyny jako "własność" Jak ja ją poprostu kocham to nie chce żeby coś robiła bez mojej wiedzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
calineczka
Dołączył: 22 Maj 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: StaRgaRd SzCz.
|
Wysłany: Pią 21:19, 27 Maj 2005 Temat postu: |
|
|
Jak się kogoś kocha to się mu ufa i nie pilnuje na każdym kroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:04, 01 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
hej wszytskim mam 18 lat i jestem od 3 miesiecy z moją kochana dziewczyna nie wiem co bym bezniej zrobił, Kochm ja a Ona mnie. Nie uważam jej za swoja włąsnoścm, jednak wiem ze oboje należymy do siebie i to nie moze ograniczać naszego życia. Moze to smieszne ale dopiero dziś uświadomiłem sobie że ograniczenie tego to totalna głupota. Przecierz Ona jest ze mną bo mnie kocha a nie dlatego zę musi. Chłopaki pamietajcie wiem że czasmi jest cciężko ale warto bo kochająca kobieta to najwiekszy skarb. Gwiazdeczko kocham Cie
|
|
Powrót do góry |
|
|
cfaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 13:18, 03 Cze 2005 Temat postu: własność a miłość |
|
|
Własność..... Stajemy się wspólną własnością odkąd jesteśmy ze sobą.... Jednak taka własność jest inna niż inne własności..... Ona daje wspólność.. Jednogłośność i jednomyślność ... Jesteśmy razem. Ty jesteś moją własnością a ja twoają... a właściwie to stanowimy jedno własność.... Kompletne zjednoczoną.... To jakbay taniec dusz ... nirwana .... lot w nieznane ... bezoapamiętanie........... to jest miłość.........
No akurat jej we mnie niema ale skoro mowa o własności .... to tak właśnie myśle,,,,,,,,,,,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:04, 10 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli kocham się ze swoim chłopakiem to mu mogę pozwolić na wszystko nawet na sex jeżeli razem będziemy tego chciec a ja na pweno będe chciała jeżeli będe go kochać
DOMINISIA KOCHANIE
|
|
Powrót do góry |
|
|
DOMINIKA KOCHANIE
Gość
|
Wysłany: Wto 20:05, 10 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
chciała bym juz uprawiać sex
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fabcio
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 13:24, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Natomias ja wychodze z załorzenie że zobowiązania ma sie gopiero po ślubie z tzw. "Ukachaną osobą" Jezeli chodzi sie powiedzmy z dziewczyną to nikt niejest do czegoś tam zobowiązany wobec dziewczyny . To że ktoś z kimś chodzi to znaczy że stanowią jakiś tam związek ale niekt wobec kogoś niema jakiś tam obowiązków . Po ślubie to co innego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|